Wyrażamy oburzenie i protest w związku z decyzją Komisji Dyscyplinarnej ds. pracowników Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, która ostatecznie uwolniła od odpowiedzialności ks. profesora Tadeusza Guza za skandaliczną wypowiedź o rzekomych mordach rytualnych. Nasz protest budzi nie tylko sama decyzja lecz przede wszystkim stwierdzenia zawarte w uzasadnieniu, które w istocie stanowią potwierdzenie oburzających stwierdzeń księdza Guza.
Przypomnijmy historię sprawy. Ks. Tadeusz Guz, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, podczas publicznego wykładu 26 maja 2018 r. w Warszawie mówił: „My wiemy, kochani państwo, że tych faktów, jakimi były mordy rytualne, nie da się z historii wymazać. Dlaczego? Dlatego, że my, polskie państwo, w naszych archiwach, w ocalałych dokumentach, mamy na przestrzeni różnych wieków – wtedy, kiedy Żydzi żyli razem z naszym narodem polskim – my mamy prawomocne wyroki po mordach rytualnych”. Po tych skandalicznych słowach Polska Rada Chrześcijan i Żydów zwróciła się do Kanclerza KUL ks. arcybiskupa Stanisława Budzika i ówczesnego rektora, ks. prof. Antoniego Dębińskiego, o zajęcie stanowiska i „podjęcie surowych kroków dyscyplinujących wobec osoby głoszącej takie antyżydowskie
i antykatolickie twierdzenia”.
Odpowiedź była szybka, jednoznaczna i zdecydowana. Obaj duchowni stwierdzili, że wypowiedzi ks. Guza są niedopuszczalne, rozmijają się ze stanowiskiem Kościoła i stanowią rozpowszechnianie nieprawdy. Ks. Guz nie przyjął opinii kościelnych i akademickich przełożonych do wiadomości lecz nadal w licznych wywiadach i publicznych wystąpieniach podtrzymywał swe stwierdzenia, co więcej, wzywał do „naukowej dyskusji” na temat głoszonych tez.
Doprowadziło to do skierowania sprawy do rzecznika dyscyplinarnego KUL, a po umorzeniu sprawy przez rzecznika i zaskarżeniu tej decyzji, do orzeczenia Komisji Dyscyplinarnej, która nie tylko uwolniła ks. Guza od wszelkich zarzutów, lecz w uzasadnieniu wprost potwierdziła zasadność głoszonych przez księdza Guza zbrodniczych oszczerstw.
W uzasadnieniu tym bowiem znalazło się stwierdzenie następujące: W swych wykładach w oparciu o materiał źródłowy, z profesjonalną dbałością, przedstawił własną interpretację faktów historycznych.
Najbardziej skandaliczne zdanie znalazło się jednak w ostatnim akapicie opinii Komisji, która stwierdza: Omawiane, wpadkowe zagadnienie stanowi element nierozstrzygniętej ciągle dyskusji naukowej. (…) Szczegółowa weryfikacja przedmiotowego zagadnienia w ocenie Komisji jest możliwa w proponowanej przez ks. prof. Guza merytorycznej debacie naukowej.
Tak więc gremium wypowiadające się w imieniu akademickiej instytucji stwierdza, że zbrodniczy zabobon, który przez wieki pochłonął setki, a może nawet tysiące ofiar, który był wielokrotnie potępiany przez stolicę apostolską, który był przebadany i zdyskredytowany przez naukę nadal może być przedmiotem „merytorycznej dyskusji”.
Oskarżenia o mord rytualny skutkowały torturami i śmiercią setek, a może nawet tysięcy ofiar, od średniowiecza do pogromu w Kielcach w 1946 r. Zabobon też wciąż w różnych formach ożywa i może być przyczyną kolejnych zbrodni. Upowszechnianie tego mitu jest ze wszech miar szkodliwe, jeśli nie przestępcze, ponadto obraża pamięć niewinnych ofiar, którym winni jesteśmy pamięć i szacunek.
Zarząd Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w Polsce
Piotr Wiślicki, Przewodniczący Zarządu
Marian Turski, Wiceprzewodniczący Zarządu
Marek Nowakowski, Skarbnik Zarządu
Joanna Fikus, Sekretarz Zarządu
Kamila Dąbrowska, Członkini Zarządu
Zuzanna Hertzberg, Członkini Zarządu
Maciej Kozłowski, Członek Zarządu
Agnieszka Milbrandt, Członkini Zarządu
Alicja Mroczkowska, Członkini Zarządu
Dariusz Stola, Członek Zarządu
Jolanta Żyndul, Członkini Zarządu